Kto pracuje w biurze rachunkowym i nie miał nadgodzin ręka w górę. Niestety, nie znam biura, które nigdy przed magicznym “dwudziestym” nie pracowało (oby tylko) do wieczora. My też pracowałyśmy. Nadgodziny w naszej branży to chyba chleb powszedni. Fajnie...